Mowa tu o dokańczaniu fraz w templatkach, wymyślaniu największej liczby nagłówków w ciągu 15 minut, researchu nagłówków na waszych ulubionych stronach. Co więcej, "kradzieży" słów których używają klienci opisując wymarzony produkt lub usługę i zastosowanie ich w nagłówku, zadawanie sobie pytań, na które odpowiedź możecie znaleźć w treści nagłówka, oraz korzystanie z emocjonalnie nacechowanych słów. Całość często praktykowana sprawi, że w mgnieniu oka będziecie wymyślać własne nośne nagłówki.
artykuł